17.12.2012

TROUBLE

Ten post nie będzie miał większego sensu, ale chcę po prostu powiedzieć, że ostatnimi czasy KOCHAM SWOJE ŻYCIE. Kocham szkołę (bardziej ludzi i atmosferę niż lekcje), kocham znajomych, przyjaciółki, koleżanki, świat, muzykę, święta, wszystko wokół mnie. W końcu czuję, że żyję, mimo to, że jestem w kraju za którym nie do końca przepadam.

Szkoda, że zajęło mi to ponad 5 lat i za niecałe 2 się skończy.